Sklepy Online: błogosławieństwo czy przekleństwo?
2 min readPozwala nawiązać kontakt z ludźmi z całego świata tudzież nawet się z nimi spotkać. Ponadto dzięki niemu jesteśmy na bieżąco w istotnych wydarzeniach, na których tematy możemy się wypowiadać niemalże bez ograniczeń.
Telezakupy – niegdyś szalenie popularne wśród społeczeństwa – zostały wyparte przez multum sklepów online. Można nabyć w nich dosłownie wszystko (tak, nawet alkohol i tytoń). Czy są dla Nas błogosławieństwem? Czy może przekleństwem? – żeby odpowiedzieć na te pytania, na samym początku należy określić ich plusy
i minusy.
ZALETY:
– możliwość zakupu o dowolnej porze (sklepy są czynne całą dobę, w weekendy oraz święta)
– zakupy bez wychodzenia z domu (produkt zostanie dostarczony prosto pod nasze drzwi; nie musimy nigdzie wychodzić, aby go mieć)
– możemy oglądać daną rzecz miliard razy (nikt nie zwróci Nam za to uwagi lub krzywo się nie spojrzy – tak, jak czasami się zdarza w tradycyjnych sklepach)
– wszystkie produkty są na wyciągnięcie ręki (nie musimy biegać po kilkunastu sklepach, żeby kupić to, co jest dla Nas niezbędne)
WADY:
– rzecz może okazać się inna niż myśleliśmy (ustawienia monitora są różne
a kolory nie zawsze oddają rzeczywistość; rozmiar ubrania może być za duży lub za mały; ze zwrotem towaru albo jego wymianą jest czasem problem)
– zawyżone ceny produktów + opłata za transport
– nieuczciwość sprzedawców (zapłaciliśmy za towar, którego nie dostaliśmy)
– opóźnienia w dostawie (strajki na Poczcie Polskiej, zaginięcie przesyłki, nieodebranie paczki na czas)
Z jednej strony sklepy internetowe są dla ludzi ogromną wygodą. Zyskujemy cenny czas, nie tracąc go na przemierzanie kilometrów w celu dotarcia do jakiegoś sklepu. Możemy zapłacić za towar od razu (np. płatności bankowe online) lub przy odbiorze przesyłki (tzw. „opcja za pobraniem”). Sklepy online z pewnością są rajem dla osób, które nienawidzą tłumów, zaś na samą myśl o zakupach, przymierzalniach, dźwiganiu pakunków oraz personelu dostają palpitacji serca.
Z drugiej jednak należy pamiętać, że z przedmiotem mamy jedynie wizualny kontakt, nie sprawdzimy jego daty ważności tudzież materiału. Często tzw. intuicja „na oko” zawodzi, pozostaje wówczas żal oraz niedosyt. Przez sklepy online tracimy ponadto bezpośredni kontakt z człowiekiem, załatwiamy interesy przez anonimowego pośrednika. Wielbiciele wycieczek sklepowych na pewno nie pochełpią się zakupienia czegoś przez internet.
Sklepy internetowe są zatem zarówno błogosławieństwem jak i przekleństwem. Wszystko zależy od podejścia danego człowieka. My zaś zapraszamy do sklepu AMSO komputery, gdzie znajdziecie sprzęt biznesowy w super cenie – amso.pl
Alicja Paluch