Google Samochód bez kierowcy

Ponad 482 km przejechał już pojazd stworzony przez firmę Google. Cały ten odcinek samochód przebył bez kierowcy na pokładzie. Za wszystko był za to odpowiedziano komputer, który do swojego użytku ma najnowsze systemy wyłapujące wszystko, co się wokół nich dzieje. Oczywiście w samochodzie siedzi osoba, która w każdej chwili może przerwać test, ale jak na razie nie było to potrzebne. Wiadomo również, że test nie odbywa się na jednej maszynie. Na terenie Stanów Zjednoczonych jeździ takich pojazdów kilkanaście.  W niedalekiej przyszłości tego typu samochody zostaną poddane również testowi na terenach, gdzie nie ma asfaltu – lasy etc.

Jak to działa? Najważniejszym elementem tego pojazdu jest laser stworzony przez firmę Velodyne. Dzięki niemu komputer pokładowy „widzi” co dzieje się wokół niego na obszarze 360 stopni. To sprawia, że w każdej sekundzie dostarczanych jest ponad milion punktów, które sugerują w jakiej odległości są poszczególne obiekty.  Do tego wszystkiego dochodzą jeszcze radary (cztery), których zadaniem jest ustalanie położenia pojazdów. We wstecznych lusterkach umieszczono zaś kamerę, której zadaniem jest rozpoznawanie znaków i zmieniającej się sygnalizacji świetlnej. Nie zabrakło również GPS’a, który pokazuje drogę. W momencie kiedy wspomniane urządzenie straci sygnał nad całością władzę sprawuje system, który potrafi jechać dalej. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze specjalnie zrobiona mapa z odwzorowaniem krawężników do 1 cm. To tutaj również zostały zapisane informacje o tym, co może pojawić się na drodze. Dzięki temu system rozpoznaje kto lub co stoi w okolicach ulicy.

Na razie efekt tych wszystkich połączeń jest godny pogratulowania. Ciekawe, czy właśnie to są samochody przyszłości? A informacje o Auto Elektronik Dariusz Klyta są tutaj.